Piątek, 26 kwietnia 2024

Pracownicy USPS skazani za prowadzenie programu dostarczania narkotyków

20 kwietnia 2022

W ubiegłym tygodniu dwaj pracownicy United States Postal Service zostali skazani po tym, jak na swoich trasach - w dwóch różnych stanach - zorganizowali odrębne plany dostarczenia narkotyków.

Schemat dostarczania narkotyków

33-letni Unterria Rogers z Mobile w Alabamie został skazany na pięć lat więzienia za prowadzenie nielegalnego systemu dostarczania marihuany. Rogers podobno otrzymywał dostawy z Kalifornii i dostarczał paczki po drodze. Rzekomo zarabiał ponad 250 dolarów na każdym przewiezionym funcie. W sumie Rogers dostarczył 133 funty, zanim został aresztowany.

Drugim przewoźnikiem pocztowym w New Jersey był pracownik USPS Fred Rivers. Rivers został aresztowany pod zarzutem konspiracji po tym, jak podobno przechwycił paczki wypełnione narkotykami, dostarczone na fałszywe nazwiska i sprzedał je lokalnemu dilerowi narkotyków.

Chociaż rekreacyjna marihuana staje się coraz bardziej powszechna w niektórych stanach, nadal jest postrzegana jako problem w wielu innych.

Wojna z marihuaną zniszczyła rodziny, zapełniła więzienia przestępcami, którzy nie użyli przemocy, i w nieproporcjonalny sposób zakłóciła funkcjonowanie czarnych i brązowych społeczności", powiedział Pritzker, za AP. "Egzekwowanie prawa w całym kraju pochłonęło miliardy dolarów, aby wprowadzić kryminalizację marihuany, a mimo to jej konsumpcja jest nadal powszechna".

Wykorzystanie możliwości dostarczania narkotyków

Podczas gdy liczba osób zamykanych za przestępstwa związane z marihuaną wciąż rośnie, firmy kurierskie nadal starają się ułatwiać proces dostarczania narkotyków, nawet bez udziału pracowników. Usługi te mogą być jednym z najłatwiejszych sposobów na dostarczenie do Stanów Zjednoczonych nielegalnych narkotyków, takich jak heroina i fentanyl.

"Zdecydowana większość nielegalnego fentanylu jest kupowana online z laboratoriów w Chinach, a następnie wysyłana do Stanów Zjednoczonych pocztą" - powiedział senator Rob Portman, republikanin z Ohio, na przesłuchaniu kongresowym w 2018 r. Opisał, jak podawał się za kupującego i pytał sprzedawców o sposób dostarczenia narkotyków. Powiedzieli mu, że często korzystali z usług prywatnych przewoźników ekspresowych, takich jak FedEx, DHL lub UPS, ale szczególnie upodobali sobie pocztę, "ponieważ szanse na przechwycenie narkotyków były tak znikome, że dostawa była w zasadzie gwarantowana".

Ta droga stała się oczywista w maju, kiedy w sądzie federalnym pojawiły się akty oskarżenia przeciwko 43 członkom domniemanej grupy zajmującej się przewozem metamfetaminy i GHB z San Diego, powiązanej z kartelem Sinaloa, co doprowadziło do aresztowania 32 oskarżonych oraz konfiskaty broni i pieniędzy.

"Poważne braki kadrowe

Prokuratorzy federalni zarzucają pierścieniowi narkotykowemu cotygodniowe przewożenie "dużych ilości metamfetaminy z San Diego do różnych miejsc w Stanach Zjednoczonych i na świecie za pośrednictwem FedExu i United States Postal Service".

Jeśli chodzi o obecność patroli granicznych, służby pocztowe USA i placówki zajmujące się paczkami komercyjnymi mają o wiele mniej pracowników niż zwykłe porty wjazdowe, aby obsłużyć takie przedsięwzięcie.

"Sama logistyka związana z próbą wyłapania, które paczki zawierają opioidy, sprawia, że jest to o wiele trudniejsze" - powiedział Robert E. Perez, p.o. asystenta komisarza wykonawczego Urzędu Celnego i Ochrony Granic (CBP). "To nie przypomina niczego, z czym mieliśmy do tej pory do czynienia.